Porody rodzinne wróciły

Od 1 lutego do Szpitala Miejskiego im. Jana Garduły w Świnoujściu wróciły porody rodzinne. - Cieszymy się. Narodziny dziecka to wyjątkowy moment. Niestety ze względu na sytuację epidemiologiczną musieliśmy na pewien czas, w trosce o bezpieczeństwo personelu, pacjentów i samych dzieci, przedsięwziąć środki ostrożności. Teraz chcemy wyjść naprzeciw oczekiwaniom przyszłych mam - mówią członkowie personelu świnoujskiego szpitala.

- Pacjentki prosiły nas o to, żeby powroty rodzinne ponownie mogły odbywać się w naszym szpitalu.  Wyszliśmy naprzeciw oczekiwaniom - mówi lek. med. Renata Waszczuk, lekarz naczelna szpitala i ordynator Oddziału Położniczo-Ginekologicznego. 

Przypomnijmy, że osoba, która chce towarzyszyć mamie podczas porodu musi posiadać negatywny test na koronawirusa z ostatnich 24 godzin. Może to być test antygenowy lub test PCR. Towarzyszyć przyszłej mamie będzie mogła również osoba, która przyjęła dwie dawki szczepionki przeciw SARS-CoV-2.

Co poza tym? Do wypełnienia jest też ankieta epidemiologiczna. Podczas pobytu w szpitalu osoba towarzysząca musi posiadać maseczkę zakrywającą usta i nos, ochronny fartuch, a także rękawiczki. Dwie godziny po porodzie musi opuścić placówkę.

Dodajmy, że nie zawsze osobą towarzyszącą jest tata dziecka. Bywa, że przyszłe mamy liczą na wsparcie np. któregoś z rodziców lub siostry czy brata. Podkreślają, że mając obok siebie bliską osobę czują się bezpieczniejsze. - Obecnie zdecydowana większość personelu naszego szpitala jest zaszczepiona. Zminimalizowaliśmy ryzyko zakażenia na terenie placówki. Również dzięki temu mogliśmy wyjść naprzeciw oczekiwaniom naszych pacjentów. Jednocześnie przypominamy, że środki bezpieczeństwa związane z epidemią, cały czas obowiązują - dodają pracownicy szpitala.